Polska zimą. Najpiękniejsze trasy na biegówki
Karkonosze - Jakuszyce
Jakuszyce mają opinię centrum narciarstwa biegowego w Polsce. Co roku pod koniec zimy właśnie na Polanie Jakuszyckiej w Izerach odbywa się największa w kraju międzynarodowa impreza narciarska zwana Biegiem Piastów - podczas każdej edycji narty przypina do nóg po kilka tysięcy osób. Tegoroczna startuje 28 lutego i kończy się 3 marca, mimo że przed nami jeszcze dwa pełne miesiące do zawodów, na 38. Bieg zapisało się już 3105 osób! Jakuszyckie trasy mają zróżnicowany stopień trudności, na większości poradzą sobie narciarze o średnich umiejętnościach, są też miejsca, gdzie ćwiczą początkujący. Drogi mierzą w sumie około stu kilometrów długości, żaden inny polski region nie może się pochwalić takim osiągnięciem, choć niejeden ośrodek narciarski aspiruje do bycia drugimi Jakuszycami. Ale żeby tak się stało musiałby jeszcze, oprócz doskonałych warunków śniegowych i infrastruktury, zapewnić biegaczom równie bajeczne widoki.
Beskid Wyspowy
Mało osób spoza Limanowej, gdzie urodziła się Justyna Kowalczyk, wie, że na Polanie Sturmorgowej pod Mogielicą działa jeden z najpiękniejszych beskidzkich szlaków biegowych. 25 kilometrów łatwej trasy wokół najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego powinny pokonać bez problemu nawet osoby z małym doświadczeniem w skitouringu. Co prawda ścieżka nadal wymaga ulepszenia, na co też władze powiatu nie pozostają obojętne, ale z roku na rok biegacze chwalą ją sobie coraz bardziej. Pod Mogielicą bardzo prężnie działa społeczność narciarzy biegowych, na portalu Zimowybeskidwyspowy.pl można się zapisać na styczniowe i lutowe drapy, czyli kilkugodzinne wyprawy górskimi i leśnymi, mniej i bardziej utartymi ścieżkami - miłośnicy śladówek mile widziani!
Puszcza Kampinoska
Warszawiacy na swoje krótkie narciarskie wypady chętnie wybierają Las Kabacki albo Puszczę Kampinoską. Atutem pierwszego jest lokalizacja, natomiast do Puszczy trzeba podjechać jakieś 50 km. Trasy w parku kampinoskim liczą po 10-15 kilometrów, jest ich tyle, ile szlaków pieszych i rowerowych, bo właśnie tymi torami poruszają się biegacze. Początkujący nie będą mieli na co narzekać, bo szlaki są łatwe, z kolei chcąc uniknąć tłoku, poszukajcie czegoś dla siebie w zachodniej części puszczy.
Góry Stołowe
Są doskonałym miejscem na mniej intensywny odpoczynek z narciarskim akcentem. Z myślą o biegaczach powstały tu przynajmniej dwie wypożyczalnie sprzętu, natomiast niektóre płaskie, łatwe trasy są regularnie ratrakowane. Wzorem sąsiadów mieszkańcy Gór Stołowych stale inwestują duże sumy pieniędzy w zagospodarowanie szlaków pod narciarzy, w tym roku sieć dróg rozrosła się o kolejne 23 km. Tym jednak, co tę część Sudetów różni od Izerów, zresztą na jej korzyść, jest większa liczba kameralnych leśnych ścieżynek, którymi można długo szusować w samotności, napotykając ślady jedynie dzikich zwierząt.
Dolina Chochołowska
Ma opinię najpiękniejszej podhalańskiej doliny do uprawiania biegów narciarskich. I bez wątpienia jest też jednym z najlepiej przystosowanych do takiej aktywności miejsc. Na polanach Siwej i Białego Potoku działa jedna, za to świetnie zagospodarowana trasa o długości 10 km, gdzie wiatr we włosach poczują zarówno początkujący, jak i średniozaawansowani biegacze. Żeby ułatwić amatorom stawianie pierwszych kroków na śniegu, ratrak regularnie zamienia nierówną białą warstwę w lśniącą narciarską magistralę. Górale z Podhala nie ukrywają, że ich ambicją jest dorównać sudeckim Jakuszycom.
Bieszczady Wetlina
Każdy weekend jest dobry, żeby odsapnąć w Bieszczadach. Zimą akurat narciarze biegowi mają kilka powodów, żeby się tu zapuścić: doskonałe warunki śniegowe, trasy o różnym stopniu trudności, dostępność wypożyczalni sprzętu i widoki, które, rzecz jasna, nie podlegają ocenie. Najlepszym miejscem na zimowe bieganie po Bieszczadach jest Wetlina. Wykorzystywane latem przez pieszych ścieżki pod Połoniną Wetlińską zimą zamieniają się w lśniące nartostrady. Nie każdy jednak letni szlak nadaje się do zimowego biegania, dlatego narciarze, którzy nie korzystają z krótszych śladówek, mają do dyspozycji cztery specjalnie wytyczone, przecinające się trasy o długości w sumie 20 km. W niektórych miejscach trzeba uważać na trudne podbiegi, na ogół trasy są bardzo przyjemne. Najpiękniejsza, czerwona, przecina Bieszczadzki Park Narodowy.
Kaszuby
Łagodne kaszubskie równiny chronione parkami krajobrazowymi są wzdłuż i wszerz pocięte wstążkami śladów nart. To raj dla początkujących biegaczy zniechęconych komercyjnymi Jakuszycami: z długimi, łagodnymi trasami bez uciążliwych podbiegów. Zimowe biegi na Pomorzu, szczególnie wzdłuż plaży i w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, zyskują coraz więcej sympatyków, niektóre firmy nawet organizują szkolenia dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z biegówkami, choć pomorskie szlaki nadal czekają na przetarcie (miejscami drogi lepiej nadają się pod śladówki). Odważni bardzo chętnie wytyczają sobie trasy przez skute lodem jeziora np. malownicze Jeziora Raduńskie lub Jezioro Ostrzyckie w Kaszubskim Parku Krajobrazowym.
Beskid Śląski: Wisła-Kubalonka
Jakiś czas temu mieszkańcy Wisły zmodernizowali gęstą sieć tras przecinających Przełęcz Kubalonkę, dzięki czemu są dziś najczęściej porównywanym ośrodkiem z Jakuszycami - mimo iż długość tras wynosi tu ok. 20 km. Na tej gruntowanej zmianie przy okazji ucierpiał gęsty świerkowo-jodłowy las - największy walor tutejszego krajobrazu - który został pomniejszony o rosnące wzdłuż nartostrad drzewa. Ścieżki na Kubalonce, nawet poszerzone po "remoncie" lasu, nie należą do łatwych: są kręte, strome i mają trudne podjazdy. Ale mimo wyzwań w niektórych miejscach na szlakach można spotkać całe szusujące rodziny.
Góry Sowie
Mogą się pochwalić pięcioma ratrakowanymi od niedawna ścieżkami i gęstą siecią mniejszych leśnych szlaków wytyczonych przez narciarzy. Najpiękniejsze biegną w masywie Wielkiej Sowy, na której szczyt zimą można się dostać m.in. właśnie na biegówkach, Przełęczy Jugowskiej, Walimskiej i Bielawskiej Polanki. Mniej oblegane niż Izery Góry Sowie dostarczą frajdy początkującym i średniozaawansowanym narciarzom, a ponieważ region inwestuje spore sumy pieniędzy w promowanie swoich zimowych walorów, w miejscowościach u podnóża gór powstały szkółki narciarskie i wypożyczalnie sprzętu biegoweg
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna