Riwiera Turecka kontra Riwiera Egejska - gdzie w Turcji lepiej spędzić wakacje?
Zacznijmy od tego, że choć Riwierą Turecką nazywa się często całe wybrzeże Turcji, tutaj w ten sposób nazywać będziemy jego śródziemnomorską część. Natomiast Riwiera Egejska to wybrzeże Morza Egejskiego, określane często mianem Turkusowego Wybrzeża. Według tego podziału wielu z Was wybiera Turcję Egejską, bardziej kameralną i urokliwą. Jak pisze na naszym forumużytkowniczka wusia1973 "Riwiera to typowe blokowiska, Egejska klimatyczne miasta lub miasteczka, niska zabudowa, urocze zatoczki i cudowne widoki." Taka opinia często powtarza się w Waszych wypowiedziach, ale nie brakuje też zwolenników odpoczynku nad Morzem Śródziemnym. Przeczytajcie, którą riwierę wybrać.
Wybrzeże Egejskie/ Fot. Shutterstock
Turcja Egejska
Kusadasi
Ku adasi to przede wszystkim przepiękne plaże. To także dobry wybór, jeżeli chcecie zwiedzić starożytne ruiny, których w okolicy jest pod dostatkiem. W niedalekiej odległości znajdziecie bowiem Pergamon, Priene, Efez, Milet i Didymę.
Kusadasi to też świetna baza wypadowa dla spragnionych morskich podróży. Możecie udać się na jednodniową wycieczkę na którąś z greckich wysp lub wybrać się na relaksujący rejs po morzu. Jeżeli chcielibyście odpocząć od zatłoczonych miejsc, polecamy Park Narodowy Dilek. W pobliżu Kusadasi znajduje się rozrywka jedyna w swoim rodzaju, mianowicie jeden z największych parków wodnych w Turcji, Adaland. Jest co robić także wieczorem, Kusadasi słynie bowiem z bujnego życia nocnego.
Çesme
Trochę dalej na północ, naprzeciwko greckiej wyspy Chios leży Çesme. Małe, kameralne miasteczko jest turecką stolicą windsurfingu, tutaj co roku odbywają się Surf Festiwale. Podobnie jak w przypadku Kusadasi, jest to dogodna baza wypadowa do starożytnych ruin i na wyspy greckie.
Bodrum
Znakiem firmowym Bodrum jest długa, piaszczysta plaża. To urokliwe miasteczko usytuowane na schodzących do morza zboczach gór, z tradycyjną zabudową - niskimi, białymi domami. Bodrum znane jest przede wszystkim z bogatej oferty życia nocnego. Ponadto w Bodrum znajdziecie jeden z najsłynniejszych portów na świecie, a na zamku św. Piotra czekają na Was eksponaty Muzeum Archeologii Podwodnej z replikami dawnych łodzi i skarbami z dna morza. Można także zwiedzić zamkowe lochy, z bardzo wiarygodną salą tortur urządzoną przez joannitów. Bodrum, podobnie jak poprzednie miejscowości, stanowi bazę do wypadów na greckie wyspy i długich rejsów po morzu.
Marmaris
Marmaris to idealne miejsce dla spragnionych nocnych atrakcji. Słynna "ulica barów" tętni życiem i porywa aż do rana. A następnego dnia? Oczywiście plażowanie, a jeśli to Wam się znudzi, to z Marmaris możecie wybrać się na wycieczkę do Licji i jej przepięknych wąwozów. Tam, w Dalyanpodziwiać można starożytne licyjskie grobowce.
Ölüdeniz
Miejscowość coraz popularniejsza, ale jeszcze nie aż tak zatłoczona jak słynne Bodrum czy Marmaris. Niektórzy plażę w Ölüdeniz uznają za najpiękniejszą w Turcji. Na jej końcu znajdziemy słynną Błękitną Lagunę, częściowo otoczoną górami. Dodatkowo, Ölüdeniz posiada jedne z najlepszych warunków do uprawiania paralotniarstwa. Niedaleko od Ölüdeniz leży Kayaköy, opuszczone greckie miasto, zwane miastem duchów.
Zobacz zdjęcia Wybrzeża Egejskiego i Riwiery Tureckiej
Riwiera Turecka/ Fot. Shutterstock
Riwiera Turecka
Tę część tureckiego wybrzeża położoną od strony Morza Śródziemnego, umownie nazywa się Riwierą Turecką. Wielu z Was zastrzega na naszym forum, że trudno określić, gdzie przebiega granica między regionami. Zaczynamy więc od Antalyi.
Antalya
Antalya to największe miasto Turcji nad Morzem Śródziemnym. Jest doskonałą bazą do zwiedzenia pobliskich atrakcji, jak starożytne ruiny w Termessos, Perge czy Aspendos, a także pomników przyrody: wodospadów, jaskiń i kanionu Köprülü. Z Antalyi możemy także skoczyć na jednodniowy wypad w góry Bey Daglari. Z tej części Turcji najwygodniej Wam będzie dostać się do zatopionego miasta u wybrzeży wyspy Kekova.
Alanya
Wielu z Was ostrzega, że Alanya to zwykłe blokowisko. Użytkownik gringo68 napisał: "Okolice Alanyi to parszywy klimat z dużą wilgotnością, a samo miasto i przedmieścia zabudowane są hotelami i apartamentowcami położonymi na malutkich działkach, plaże "patelnie" zwykle z szarego piachu, do tego tłum i hałas, jak dla mnie jedynym plusem jest możliwość łatwego zorganizowania wycieczki do Kapadocji".
Podobnie Alanyę ocenia użytkowniczka Ewa: "Na pierwszy wyjazd do Turcji polecałabym Riwierę Turecką, ale z pewnością nie Alanyę - to okropne blokowisko bez żadnego klimatu. Zdecydowanie fajniejsze jest Side z ładnymi plażami i bardzo fajnym centrum z zabytkami starożytności. Ładne plaże są też w Belek i w Larze, tam przeważają hotele o wysokim standardzie. Jak nie zależy Ci na piaszczystej plaży to polecam okolice Kemer najładniejsze widokowo na Riwierze."
Są jednak i tacy, którzy docenili jej ukryte uroki. Użytkownik Gość dzieli się z Wami cennymi radami: "W samej Alanyii jest na wzgórzu seldżucka twierdza (Kale), port z Czerwoną Wierzą (Kizilkule) i seldżuckimi stoczniami (Tersane). W Alanyi niewątpliwą atrakcją jest też piaszczysta plaża Kleopatry i park Ataturka, jaskinia Damlatas oraz bazar.[ ] Ze wzgórza (Kale) rozpościera się piękny widok na plażę Kleopatry i port warto wiec zrobić sobie spacer do portu. Po drodze w dół znajduje się tuż przy Zamku Wewnętrznym Meczet Suleymana. W Porcie stoi symbol miasta Czerwona Wieża, w której znajduje się Muzeum Etnograficzne (ale to mała wystawa). Na prawo za Czerwoną Wieżą znajdują się stocznie sułtana Keykubata. Tuż przy wschodniej plaży Kleopatry na jej początku jest park Ataturka z fontannami (wieczorem podświetlanymi)". Dodaje także: "O nocnym życiu Alanyi krążą już legendy:)"
Kemer i Olimpos
Jak podpowiada Wam naszym forum TURCJA internautka Ewa, Kemer to miejsce dla amatorów pięknych widoków oraz tych, którym nie przeszkadza brak piaszczystej plaży. Dodatkowo, w Kemer leżą ruiny starożytnych miast: Phaselis i Olimpom. Olimpos, rezerwat historyczny i przyrodniczy, to idealne miejsce, dla tych, którzy chcą odpocząć od tłumu turystów. Nie ma tu ogromnych hoteli, tylko drewniane bungalowy, chaty na palach albo domki na drzewie. Do tego dochodzi dzika plaża i niezwykłe zjawisko - ognie Chimery. Płomienie wydostające się ze szczelin na niewielkim wzgórzu, o których wiadomo jedynie, że to ulatniający się od wieków gaz zapala się w kontakcie z powietrzem.
Belek
W sąsiedztwie Alanyi leży Belek. Jest to jeden z najdroższych kierunków wczasowych w Turcji, znany z luksusowych hoteli, pól golfowych i boisk piłkarskich. Oprócz tego, Belek jest dogodną bazą wypadową do kanionu Köprülü i Kapadocji.
Side
Side to miasteczko-stanowisko archeologiczne. Jest jedną z popularniejszych miejscowości wypoczynkowych na Riwierze Tureckiej. Oprócz plaży i ładnej zabudowy, znajdziecie tu także ruiny teatru rzymskiego, ruiny łaźni przekształconej na muzeum oraz ruiny świątyni greckiej - świątyni Apollina.
Komentarze (1):
Wiele osób polecało mi Alanye i sama nie mogę się już doczekać aż tam się wybiorę. Dużo czytałam na https://riwieraturecka.pl/ o noclegach, zwiedzaniu i widziałam też piękne zdjęcia z Riwiery Tureckiej. Do czerwca jeszcze trochę czasu, ale odliczam już dni.
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna